WIOSENNE PORZĄDKI, CZYLI NOWA ODSŁONA BLOGA

Wreszcie. Wreszcie się udało. Było ciężko, ale chyba dałam radę. Zatem wracam po kilkudniowym zastoju z planami oraz, jak pewnie stałe czytelniczki zauważyły, nową szatą bloga.

Nie znam się na kodach HTML, tworzeniu grafiki itp. Na szczęście jest wujek Google, fora, strony, poradniki i Wy - blogerki, które mają o wiele większe pojęcie na ten temat ode mnie. Po godzinach spędzonych na wyszukiwaniu kodów, instrukcji, a później wprowadzaniu ich, poprawianiu, ponownym wklepywaniu do szablonu udało mi się stworzyć coś, moim zdaniem, w miarę spójnego i przyjemnego dla oka. Dla osób "obcykanych" w tym temacie byłaby to pewnie kwestia kilku godzin, dla mnie - kilku dni. W głowie plącze mi się jeszcze parę pomysłów, jednak na ten moment nie znalazłam jeszcze koniecznych ciągów literek, znaków i cyferek, a nie chcę, by blog stał.

W ostatnich dniach prawie każdą wolną chwilę poświęcałam na tworzenie grafiki, przycisków, wyszukiwanie, poprawki. Nie uwierzycie, w jak szybkim tempie płynie czas przy takiej "zabawie". Nim się obejrzałam, za oknem panowała ciemność. I stąd też brak nowych postów. 

Niezwykle pomocne podczas stwarzania nowego wyglądu bloga były dla mnie dwa miejsca: Hafija's Blogger

Design oraz Pasje Karoliny. Gorąco polecam je wszystkim tym, którzy szukają rad, tutoriali i wskazówek. W tym miejscu raz jeszcze chcę podziękować Karolinie za pomoc przy graficznym menu. Sama raczej nie doszłabym do tego, w czym leżał błąd. Dziękuję! :*

Na pierwszy rzut oka zmiany mogą wydawać się niewielkie. Coś przybyło, czegoś już nie ma. Ja jednak lubię do granic minimalistyczne szablony, więc feria barw, worek gadżetów i fantazyjne grafiki nie są dla mnie. Pojawiło się wspomniane już graficzne menu, które mam nadzieję ułatwi poruszanie się po blogu. Ponownie sięgnęłam też po ikony społecznościowe, które znajdziecie w lewym górnym rogu - odnośnik do bloglovin czy przycisk umożliwiający obserwowanie przez GFC dla osób mających kłopot ze standardowym gadżetem Obserwatorzy. Być może za jakiś czas dołączą do nich jeszcze inne, jak Facebook czy Instagram, kto wie...

Chciałabym jeszcze zaokrąglić brzegi bloga, dodać cieniowanie oraz usunąć fragment tła na samej górze, więc jeśli znacie sposób, napiszcie proszę.

A co pojawi się na blogu w najbliższych dniach? Szykuje się parę recenzji, m.in. toniku Rival de Loop czy odżywki Marion, nie zabraknie też lakierów do paznokci.

Dajcie znać, jak podoba Wam się nowa szata klamarta.blog. I do zobaczenia już za moment!

Pozdrawiam, klamarta.