9/19/2013

O 10 jesiennych celach

Na początek pragnę Was przeprosić za mały przestój na blogu. Jednak wraz z początkiem września mój dzień jakby drastycznie się skurczył. Wychodzę z domu o 7 rano, wracam koło 16. Nim się obejrzę, aż już za oknem panuje ciemność, a czasu na zrobienie wszystkiego wciąż za mało. Niestety pogoda również nie nastraja do pozytywnego myślenia i wykrzesania z siebie choćby grama więcej poza konieczne minimum. Nie znoszę tej odsłony jesieni - mgła, szarówka, zimny, przeszywający wiatr, deszcz siąpiący od rana do wieczora. W takich dniach coraz mocniej tęsknię do wiosny i lata.
Nie chcąc jednak pozostawiać tego miejsca w stanie uśpienia, a także z braku możliwości wykonania sensownych zdjęć przy porządnym świetle, sięgnęłam po pomysł Pauli z bloga one little smile i przy wykorzystaniu stworzonej przez nią grafiki, ułożyłam listę moich 10 jesiennych celów. Nie są to jakieś górnolotne założenia, ale sprawy, które odkładam "na potem" od pewnego czasu lub zamierzałam poczynić, jednak zawsze znajdywałam coś ważniejszego.



Mam nadzieję, że stworzenie tej listy pomoże mi w uporządkowaniu moich celów i sukcesywnym dążeniu do ich wykonania. Ciekawa jestem, jak wyglądają Wasze listy. Jeśli już je stworzyłyście, koniecznie się nimi podzielcie.
Mam nadzieję, że macie nieco więcej czasu od mnie i pogoda za oknem jest u Was ładniejsza od tej u mnie. Jeśli nie, życzę mnóstwa energii, powodzenia i słoneczka.

Pozdrawiam, klamarta.

16 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że równie dobrze mogłaby to być również moja lista, oprócz słodkich bułek bo ich nie znoszę, moim grzeszkiem są batoniki ;)
    Niestety u mnie też pogoda brzydka, ciągle pada, a w mieszkaniu lodowato:(
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja siedzę owinięta w koc niczym naleśnik i co rusz rozcieram zmarznięte dłonie.
      O słodyczach dużo by mówić - jestem od nich uzależniona, choć staram się z tym walczyć.;))

      Usuń
  2. asertywność, tak:) to dobre postanowienie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wiele osób powinno punkt z nią związany wpisać na swoje listy. :)

      Usuń
  3. Punkt nr 3 to i ja staram się zrealizować ale opornie mi to idzie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sprawach związanych z cukrem i wyrobami cukierniczymi rzeczywiście idzie bardzo ciężko. Na razie się trzymam i od początku września pochłonęłam może jedną, malutką bułeczkę.;D

      Usuń
  4. Super postanowienia, część przydałoby się wprowadzić również w moje życie. Hmmm, może też powinnam zrobić sobie taką listę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam! Ja mam tak, że niby wiem o paru sprawach 'do zrobienia', jednak póki dokładnie wszystkiego nie zaplanuję, nie spiszę gdzieś, to z realizacją jest krucho.

      Usuń
  5. Fajna lista :) Zamiast słodkich bułek, zdrowe śniadanie- o tak ! Też będę musiała tak zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że mamy kilku łasuchów w blogosferze.:D

      Usuń
  6. 9 podpunkt też powinnam spełnić :< ale trzymam kciuki za twoje postanowienia :*

    OdpowiedzUsuń
  7. 9 - też bym chciała, chociaż i tak jest już z tym u mnie lepiej niż jeszcze niedawno :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zauważyłam, że powoli zaczynam iść w dobrym kierunku. Jeszcze parę miesięcy temu nawet nie pomyślałabym, że uda mi się dojść do punktu, w którym jestem dziś. A to dopiero początek walki ze sobą oraz o siebie.;)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mam nadzieję, że tej jesieni uda mi się wypełnić każdy punkt tej listy.;)

      Usuń