Bardzo ważne jest, aby w codziennej pielęgnacji kierować się pewnymi zasadami, które opracowujemy w trosce o kondycję i piękny wygląd skóry i włosów. Zainspirowana serią postów, które w ostatnim czasie pojawiły się na wielu blogach postanowiłam stworzyć mój własny dekalog pięknej skóry i włosów.
A jak wygląda Wasz dekalog pięknej skóry i włosów?
Pozdrawiam, klamarta.
Zgadzam się z Tobą w 100%!!! Mój dekalog wygląda podobnie. Chociaż o 8 godzinach snu mogę sobie tylko...pośnić. Nie przepadam też za czystą wodą, a jesli ją już piję to nigdy z plastikowej butelki. No i kosmetyki- czasem zdarza się jakiś paraben czy silikon, ale ja wychodzę z założenia, że dobra chemia ( porządnych marek) nie jest zła;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście jeszcze mogę sobie na to 8 godzin snu pozwolić. Ale już niebawem też pozostanie mi jedynie marzyć o takich luksusach.:)
UsuńJeśli chodzi o wodę, to u mnie w grę wchodzi tylko ta lekko gazowana. Nie znoszę wód niegazowanych. Smakują moim zdaniem identycznie jak kranówka, więc nie ma sensu ich kupować.
A i wspomniane przez Ciebie składniki pojawiają się w kosmetykach, których używam. Nadal ciężko znaleźć produkty całkowicie ich pozbawione, chyba że postawimy jedynie na kosmetyki naturalne. Jednak kupując coś nie czytam jedynie obietnic producenta, ale zapoznaję się też ze składem, czego jeszcze jakiś czas temu nie robiłam. :)
uuu ciezko widze ten dekalog u siebie 8 h snu to niemozliwe nawet gdy jest weekend;/ i ta zdrowa dieta ehh.
OdpowiedzUsuń