5/21/2013

Tydzień w zdjęciach #4

Tym razem relacja zdjęciowa z ubiegłego tygodnia pojawia się nieco później. W niedzielę miałam małą uroczystość rodzinną, na bloga zajrzałam biegusiem rano, a później cały dzień spędziłam poza domem i  objadałam się smakołykami. Poza tym przyczepiło się do mnie jakieś paskudne przeziębienie, które za nic w świecie nie chce dać za wygraną i okropnie mnie męczy. Jedna z najgorszych rzeczy na świecie - katar + bolące gardło w gorące, duszne dni.
Udało mi się wreszcie wypożyczyć parę książek Nicholasa Sparksa, na które polowałam od kiedy obejrzałam "Bezpieczną przystań", o której pisałam jakiś czas temu *klik*. Wycieczka do Rossmanna skończyła się standardowo... Z pustym koszykiem nie wyszłam. Na koniec pochwalę się - wciąż ćwiczę! Jestem z siebie dumna. ☺








1. Chyba wiem, skąd to przeziębienie...
2. Jak tylko przeczytam, dam znać, co sądzę.
3. Jeszcze kilka poprawek i będzie idealna.
4. Kolor cudowny, zapach obłędny.
5. Moi tymczasowi towarzysze.
6. Bzy, bzy, bzy
7. Pyszności!

A jak minął Wasz tydzień?

Ściskam, klamarta.

6 komentarzy:

  1. Również mam tą wodę perfumowaną tylko tą zwykłą wersję i KOCHAM ten zapach. Niestety nie jest zbyt trwała, ale za tą cenę zupełnie wybaczam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest mega! Zastanawiałam się jeszcze na fioletowym Pulse, jednak ostatecznie ten wylądował w koszyku. I nie żałuję.:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję. Dopiero zaczynam "Od pierwszego wejrzenia".:)

      Usuń
  3. Jaki piękny bez, uwielbiam jego zapach ;)

    OdpowiedzUsuń