11/12/2012

Lovely, Crystal Strenght, 281

Nie przepadam jakoś szczególnie za lakierami o wykończeniu podobnym do tego, które posiada Crystal Strenght z numerkiem 281. Dlaczego? Bo należy nakładać je bardzo uważnie - na paznokciu widać smugi w miejscach gdzie nasza ręka, a wraz z nią pędzelek, zadrży. Jednak skoro już leżał i cierpliwie czekał w pojemniku z lakierami, to postanowiłam go wreszcie wykorzystać.


Buteleczka ma pojemność 10ml. Cena to ok. 6zł. Sam lakier wg producenta ma być niezwykle trwały, nie uczulać, nie odpryskiwać, schnąć szybko, łatwo zmywać każdym rodzajem zmywacza.

Zacznę od buteleczki - byłaby całkiem zwyczajna, gdyby nie plastikowy kryształ/diament, wg niektórych być może kiczowaty, umieszczony na zakrętce. Moim zdaniem świetnie wygląda w połączeniu z akurat tym kolorem lakieru - połyskliwa czerwień i 'diamenty' - miks idealny.
Pędzelek ma standardowy kształt i odpowiedni rozmiar. Całkiem wygodnie się nim posługuje.
Aby uzyskać pełne krycie potrzebujemy dwóch warstw. Na zdjęciach poniżej mam trzy warstwy lakieru + top coat. Im więcej warstw nałożymy, tym większą intensywność i nasycenie uzyskamy.
Odcień lakieru w butelce i na paznokciach nie różni się. Nie potrafię jednak dokładnie go określić, bo zmienia się w zależności od ilości warstw oraz kąta padania światła. Czasem to zwyczajna połyskliwa czerwień, a niekiedy staje się tak intensywna, że zmienia się miejscami w czerń. Odnoszę jednak wrażenie, że odcień ten nie wygląda korzystnie - postarza dłonie(jeśli coś takiego w ogóle jest możliwe :D) i nadaje im sinawy kolorek.
Trwałość lakieru nie powala na kolana - w kwestii odporności nie różni się niczym od tych, na których nie widnieje napis "supertrwały". Bez utwardzacza odpryski mogą pojawić się nawet pierwszego dnia, z top coatem trzyma się 3/4 dni.




Pozdrawiam, K.

3 komentarze:

  1. Ale śliczny!
    Szukałam takiej metalicznej czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknij w takim razie na półkę Lovely - być może znajdziesz ten odcień.

      Usuń
  2. Tak, kolor jest ciekawy, zwłaszcza ze względu na jego wielowymiarowość.

    OdpowiedzUsuń