2/13/2014

CUKIERECZEK || MY SECRET, CONFETTI GAME 176



Kiedy parę dni temu pokazywałam Wam pierwszy lakier My Secret z serii Confetti (dla wszystkich, którzy nie widzieli - do zobaczenia *tutaj*) próżno było szukać entuzjazmu i zachwytów. Fun zupełnie nie przypadł mi do gustu. Tym razem wszystko ma się zupełnie inaczej. Game jest moim zdaniem najlepszą pozycją z całej serii i sięgam po niego bardzo chętnie.

Tym razem w perłowobiałej bazie zatopione zostały cztery rodzaje brokatu: większy w kolorach niebieskim i złotym oraz drobniutki pomarańczowy oraz zielony. Fakt, że lakier bazowy jest perłowy można dostrzec dopiero w świetle sztucznym i to przy bardzo uważnych oględzinach. Takie połączenie kolorystyczne jest jak najbardziej trafione. Choć nie oszukujmy się - do bieli pasuje chyba wszystko.


Lakier daje pełne krycie przy dwóch warstwach. Myślę, że dobrze spisałby się także jako top w połączeniu ze zwykłą białą emalią. Po wyschnięciu jego powierzchnia jest chropowata, dlatego warto nałożyć top coat. Zmywanie - jak w przypadku wszystkich lakierów brokatowych, nie należy do najłatwiejszych, ale dzięki metodzie z folią nie jest niewykonalne.

Zostawiam Was z solidną porcją zdjęć tego słodkiego cukiereczka, bo z tym kojarzy mi się ten lakier. Ja natomiast lecę oglądać dekorację kwiatową naszej złotej medalistki - Justyna - jesteś wielka! :)


21 komentarzy:

  1. efekt super;) fajnie sobie czasem urozmaicić i pomalować inaczej niz zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja należę do tych opornych i wszelkie hity typu manicure kawiorowy/zamszowy, lakiery piaskowe i inne tego typu cuda u mnie nie goszczą. Dzięki Siouxie mam okazję nieco "zaszaleć" i jak napisałaś - pomalować paznokcie inaczej niż zazwyczaj.;)

      Usuń
  2. Piękny, super wygląda na dłuższych paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie podoba się zarówno na krótkich jak i długich paznokciach. Ten lakier po prostu jest świetny.:)

      Usuń
  3. o dziwo podoba mi sie ten efekt
    nie umiem tego wytłumaczyć :D jest przyjemnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, też tak miałam na początku. Jako maniaczka klasycznych kremowych lakierów nie byłam do końca pewna, czy przekonam się do takiego efektu :) Siedziałam, przyglądałam się, by w końcu stwierdzić "kurde, no ładny jest". :P

      Usuń
  4. Super efekt ;) Wyglada bardzo interesujaco ;)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Z całej serii ten lakier zbiera chyba najlepsze opinie i wiele dziewczyn go polubiło.:)

      Usuń
  6. Fajnie to wyglada ale u kogos:) Na moich paznokciach taki lakier raczej nie zagosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ileż to już razy jakiś lakier bardzo podobał mi się u kogoś, a u mnie wyglądał tragicznie. Znam to, znam. :)

      Usuń
  7. Aaale fajny! Tak sobie go wyobrażałam na paznokciach, dokładnie tak - piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja sama nie wiedziałam, czego się spodziewać. :) Nigdy wcześniej nie spotkałam takiego miksu.

      Usuń
  8. bardzo fajnie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Porównania z poprzednią propozycją nie ma :P
    Rzeczywiście, perłowe wykończenie jest praktycznie niezauważalne (na zdjęciach nie widzę tego w ogóle), a brokat został przyjemnie w całość upakowany :) Zamieniłabym tylko te pomarańczowe drobinki na różowe, a złote nieco bym ochłodziła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę perłę wyłapałam całkiem przypadkiem, widoczna jest jedynie w świetle sztucznym. W dziennym nie ma opcji, żeby to zauważyć.:)
      Myślę, że zamiana pomarańczu na róż byłaby idealnym rozwiązaniem. Lubię połączenie niebieskiego z różowym, więc sądzę, że wyglądałoby to jeszcze lepiej niż teraz.

      Usuń
  10. Ależ jest ładny! Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny jest ten lakier...strasznie chcę go mieć, może jutro się udam do Natury, ps masz piękne paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem, Game schodzi najszybciej. Mam nadzieję, że uda Ci się jeszcze go dorwać. :)
      Bardzo dziękuję :>

      Usuń