Jakiś czas temu blogosferę zalała fala odpowiedzi na ten tag. Chętnie czytałam informacje o Was, dlatego dziś postanowiłam stworzyć listę 50 faktów na mój temat. Muszę przyznać, że nie było łatwo. Mniej więcej w połowie dodawanie każdej kolejne pozycji było coraz trudniejsze. Ale udało się. Mam nadzieję, że dobrniecie do końca i nie zanudzicie się w trakcie.
1. Nie znoszę cebuli i czosnku. Wyczuwam nawet najmniejszą ich w potrawach, a wtedy nie mam już ochoty wziąć do ust nawet kęsa. Dlatego zazwyczaj w moim domu przygotowywane są dwie wersje dań, sałatek itd.: z cebulką/czosnkiem oraz bez, specjalnie dla mnie. Uwielbiam natomiast sos czosnkowo-jogurtowy do pizzy czy mięsa grillowanego - taki mały wyjątek.
2. Nie jestem zadowolona z mojego naturalnego koloru włosów. Nazywam go mysim ciemnym blondem. Już parę razy próbowałam go zmienić, ale w końcu i tak do niego wracałam. Po niezbyt udanej przygodzie z farbowaniem na jasny, ciepły brąz (skończyłam z niemal czarnymi włosami) trzymam się od koloryzacji z daleka, choć od pewnego czasu znów mam ochotę na zmianę.
3. Jako dziecko byłam zafascynowana Kubusiem Puchatkiem. Był moim niekwestionowanym bohaterem. Prenumerata czasopisma, plakaty, długopisy i i inne gadżety były wszechobecne w moim pokoju i tylko. Z fascynacji wyrosłam, choć pozostał sentyment do tej postaci.
4. Uwielbiam czytać książki. Czasami zagłębiam się w lekturę do tego stopnia, że zapominam o całym świecie i dopiero domownicy uświadamiają mi, że czytam już parę godzin bez przerwy. Jeżeli jakaś książka naprawdę mnie wciągnie, potrafię przeczytać ją w kilka godzin, nie ważne, czy ma 200, 400 czy 600 stron.
5. Jest kilka seriali telewizyjnych, które od pewnego czasu stale oglądam. Są to "Lekarze", "Na dobre i na złe", "M jak miłość" (już widzę spojrzenia niektórych ;D) i ostatnio "Prawo Agaty". Poza tym nałogowo oglądam "Pamiętniki wampirów", które zaczęłam śledzić, gdy w amerykańskiej telewizji emitowano już połowę drugiego sezonu.
6. Nie potrafię określić mojego gustu muzycznego. Podoba mi się wszystko, od rockowych ballad, przez pop, aż po house czy dance. Aktualnie w moim odtwarzaczu znaleźć można utwory m.in. Rihanny, Jamala, Amy Winehouse, Calvina Harrisa czy Aerosmith.
7. Odkąd pamiętam jestem miłośniczą słodyczy. Myślę, że można to podpiąć już nawet pod uzależnienie. Kocham cukier pod każdą postacią - cukierki, batoniki, czekolada, wafle - wszystko, byle słodkie. Choć od momentu rozpoczęcia ćwiczeń z Mel staram się opanować moją potrzebę pożerania każdego dnia choć niewielkiej ilości słodyczy.
8. Bardzo szybko chodzę. Wyjście ze mną gdziekolwiek kończy się tym, że idę 10 metrów z przodu i co chwilę muszę przystawać, by reszta mogła mnie dogonić. Swego czasu rodzina żartowała, że "zasuwam jak gęś wyścigowa".
9. W szkole podstawowej byłam zaangażowana w każdą akademię, przedstawienie, gdzie prócz recytowanie śpiewałam przynajmniej 2-3 piosenki.
10. Lubię porządek. Wszędzie mam poukładane mnóstwo pojemników, pudełek, do których wkładam, co tylko się da - kosmetyki, artykuły piśmiennicze, biżuterię. Denerwuje mnie, gdy ktoś zaburza mi ten ład i nie odkłada jakiejś rzeczy na miejsce.
11. Choć nie jestem wegetarianką, to niezbyt chętnie jem mięso. Wyjątek stanowi pierś kurczaka, którą kocham pod każdą postacią.
12. Mam młodszą o 5 lat siostrę.
13. Boję się psów, mimo iż od zawsze w moim domu było to zwierzę.
14. Nie należę do rannych ptaszków. Zazwyczaj kilkakrotnie przełączam budzik nim wstanę z łóżka.
15. Rzadko zdarza się dzień, kiedy nie mam umalowanych paznokci. Wyjątkiem są dni, które spędzam w domu. Wtedy daję im wolne od lakierów.
16. Często się przeprowadzam.
17. Zawsze przed snem nakładam na usta grubą warstwę pomadki ochronnej i smaruję dłonie kremem. To mój obowiązkowy rytuał wieczorny. Mogę zrezygnować z kremu pod oczy czy na twarz, ale pomadka i krem do rąk być muszą.
18. Najszybciej zasypiam leżąc na brzuchu.
19. Nienawidzę kupowania komuś prezentów. Lubię je dawać, ale kupować nie. Nigdy nie wiem co wybrać, zawsze mam przeczucie, że mój podarunek nie jest odpowiedni i się nie spodoba.
20. W dzieciństwie chciałam mieć złotą rybkę w kuli, a skończyło się na psie - pinczerze miniaturowym.
21. Mam skłonność do gromadzenia niepotrzebnych przedmiotów , "bo może kiedyś się przydadzą". Jednak po pewnym czasie, gdy uświadamiam sobie, że jedynie zajmują miejsce, szybko i bez sentymentów się ich pozbywam.
22. Większość mojej garderoby utrzymana jest w kolorystyce bieli, czerni i granatu.
23. Często podczas zakupów przyłapuję się na tym, że wybieram ubrania czy przedmioty bardzo podobne do tych, które już mam. Dlatego lubię, gdy w czasie zakupów towarzyszy mi mama lub siostra, które interweniują, gdy chcę kupić kolejny biały t-shirt czy czarny lakier.
24. Lubię zajmować się ogrodem - plewić, przesadzać, przycinać.
25. Brzydzę się wszelkiego rodzaju owadów, płazów i gadów. Należę do grupy osób, które wrzeszczą jak opętane, gdy zobaczą pająka większego niż ten popularny z cieniutkimi, długimi odnóżami.
26. Kiedy urwałam ucho od mojego ulubionego kubka, nadal piłam tylko z niego, choć mam kilka innych. Moja mama nie mogąc patrzeć na ten obtłuczony, kupiła mi identyczny w prezencie.
27. W wieku 5 lat postanowiłam zabawić się we fryzjera, schowałam się w kąciku i obcięłam sobie grzywkę, zostawiając mniej więcej centymetr włosów.
28. Do niedawna zapierałam się, że nigdy przenigdy nie kupię sobie dotykowego telefonu. Jednak w końcu pękłam otoczona zewsząd smartfonami i zamieniłam moją Nokię 5220 na Lumię 610.
29. Uwielbiam świeży, chrupiący chleb. Potrafię za jednym razem zjeść pół bochenka, bez żadnych dodatków.
30. Bardzo łatwo przychodzi mi nauka języków obcych. Na razie posługuję się angielskim i niemieckim, choć chciałabym nauczyć się jeszcze włoskiego i francuskiego.
31. Lubię oglądać mecze piłki siatkowej, zarówno klubowej jak i reprezentacji. Jestem kibicem Asseco Resovii Rzeszów, choć nie jestem mieszkanką tego miasta.
32. Mój znak zodiaku to wodnik.
33. Nie mam pamięci do nazwisk, do twarzy już tak.
34. Po włączeniu laptopa w pierwszej kolejności sprawdzam pocztę i Facebooka, a następnie nowe wpisy ze śledzonych przeze mnie blogów.
35. Nie toleruję chamstwa, zarozumiałości, nieodpowiedzialności i kłamstwa.
36. Bywam bardzo zaborcza i zazdrosna.
37. Jako dziecko bardzo nie lubiłam swojego imienia. Teraz nie mam z tym jakiegoś większego problemu, choć nadal nieszczególnie mi się podoba.
38. Najchętniej oglądam filmy romantyczne oraz horrory. Pośród ulubieńców z pierwszej grupy mogę wymienić " Trzy metry nad niebem", "Bezpieczną przystań", "Wciąż ją kocham", "I że Cię nie opuszczę". Moje ulubione horroy to wszystkie części "Piły", "The Conjuring", "Dark skies" oraz "Egzorcyzmy Emily Rose". Poza tym polecam również "Małą Moskwę", "Oczy Julii", "Nietykalnych", oraz wszystkie części "Szybkich i wściekłych".
39. W temacie filmów wspomnę jeszcze, że uwielbiam Channinga Tatuma, Vina Diesela i Reese Witherspoon.
40. Nigdy nie założę okularów "kujonek", czapki beanie, tzw. creepersów oraz legginsów w kwiatki, paski, gwiazdki, panterkę itp.
41. Zawsze mam lodowate ręce i stopy.
42. Mam duży opór przed pokazywaniem się na blogu czy w ogóle w sieci. Mam nadzieję, że z czasem uda mi się tę blokadę pokonać.
43. Nie lubię, gdy ktoś robi mi zdjęcia, zwłaszcza niespodziewanie.
44. Leżenie plackiem na plaży czy w ogrodzie w 40 stopniowym upale nie jest dla mnie. Zaczyna boleć mnie głowa, z minuty na minutę jest mi coraz bardziej niewygodnie, zaczynam się wiercić, narzekać, a w końcu pakuję się i uciekam do domu.
45. Nigdy nie byłam za granicą.
46. Zapisuję w kalendarzu dosłownie wszystko, nawet najbłahsze sprawy, które dla wielu osób są oczywiste.
47. Jestem nieśmiała w kontaktach z nieznanymi osobami.
48. Gdy jestem sama w domu ustawiam muzykę na maksymalną głośność i zaczynam dzikie pląsy.
49. Nie mam prawa jazdy i w najbliższym czasie nie planuje rozpoczęcia kursu.
50. Kocham Święta Bożego Narodzenia i atmosferę z nimi związaną - to jedne z moich ulubionych dni w roku.
Pozdrawiam, klamarta.
W Twoich faktach jest kilka i moich faktów :-)
OdpowiedzUsuń_____________________________________________________
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Czytając takie listy u innych też zawsze odnajduję wspólne punkty.:))
Usuńoooooooo ja z mam tak samo z 50:D
OdpowiedzUsuńNajchętniej już ubrałabym choinkę, zasiadła za wigilijnym stołem i nuciła kolędy.:D
UsuńBardzo ciekawe fakty :)
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj trafiłam na Twojego bloga. Fajnie jest móc od razu się dowiedzieć czegoś ciekawego o autorce :)
OdpowiedzUsuńW takim razie idealnie się złożyło. :)
UsuńMam nadzieję, że miło spędzisz tutaj czas.:))
8 i 9 - mam identycznie! :D
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że ja wcale nie odczuwam tego, że szybko chodzę. Dopiero kiedy ktoś zwróci mi uwagę, zwalniam... by za moment znowu porządnie przyspieszyć.:P
UsuńTeż mam zawsze lodowate ręce i nogi, nawet w lecie :P Również gromadzę rzeczy i nie jestem rannym ptaszkiem :)
OdpowiedzUsuńWiosną i latem nie jest jeszcze tak źle, najgorsza jest zima. Najgrubsze z możliwych rękawiczek i dodatkowe pary wkładek do kozaków to obowiązkowe wyposażenie na zimowe wyjścia.:))
Usuń