Czy w Waszym życiu również dzieje się tak, że są momenty kiedy pech i niepowodzenia ciągną się za Wami i psują niemal każdy dzień, by potem szczęście uderzyło, jakby w ramach zadośćuczynienia, z podwójną mocą? W moim przypadku sytuacja taka od pewnego czasu systematycznie się powtarza. Gdy coś mi się nie udaje, to na całej linii. Kiedy los się do mnie uśmiechnie, to na całego.
I właśnie jednym z takich uśmiechów losu były wygrane w dwóch konkursach - na portalu ibeauty.pl oraz rossnet.pl. Swego czasu częściej próbowałam swoich sił w konkurencjach, gdzie zadaniem jest wymyślenie kreatywnej, ciekawej odpowiedzi na dany temat. Raz z sukcesami, innym razem bez. Podczas wakacji, poniekąd z nadmiaru wolnego czasu, ponownie przejrzałam portale w poszukiwaniu ciekawych konkursów. Jak wielkie było moje zdziwienie oraz radość, gdy pewnego sierpniowego ranka zapoznałam się z wynikami, a pośród nazwisk szczęśliwych zwycięzców odnalazłam swoje. Najzabawniejsze jest to, że zarówno na jednym jak i drugim portalu zostałam jedną z laureatek w konkursach z produktami Bourjois. Ta marka przynosi mi szczęście!
W konkursie organizowanym na rossnet.pl pt. Demakijaż z Bourjois udało mi się wygrać sportową torebkę, którą ja raczej nazwałabym większą kosmetyczką, okulary przeciwsłoneczne oraz zestaw kosmetyków - żel do mycia twarzy, płyn do demakijażu oraz tonik. Bardzo się cieszę z tego upominku tym bardziej, że jeszcze żadnego z tych produktów nie używałam, a akurat kończą mi się zarówno płyn do demakijażu jak i żel. Będzie to zatem doskonała okazja do zapoznania się z kosmetykami do pielęgnacji Bourjois.
Od ibeauty.pl otrzymałam pomadkę Shine Edition w odcieniu 26 Beige democrachic. Jest to połączenie szminki, błyszczyka oraz produktu pielęgnującego. Tutaj zasady są jednak nieco inne - zostałam jedną z 50 testerek owego kosmetyku, a swoją opinią będę musiała podzielić się z czytelniczkami tego portalu. Oczywiście na blogu również takowa recenzja się pojawi.
Wniosek - warto próbować swoich sił, ruszyć głową, by potem móc cieszyć się z pięknych nagród. Za bezczynność prezentów jeszcze nie dają.
A co pozytywnego spotkało Was w ostatnim czasie?
Pozdrawiam, klamarta.
bardzo lubię tą markę ;) gratuluję wygranych! ;D do mnie szczęście też się ostatnio uśmiechnęło, bo zdałam egzamin zawodowy i jestem technikiem ;D
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje w takim razie! :)
UsuńGratulacje! bardzo mnie zaintrygowała pomadka także będę czekać na info w jej sprawie :)
OdpowiedzUsuńA taka torba-kosmetyczka (obojętnie jak zwał) to ze względu na wielkość jest idealna na wyjazdy i różne inne okazje. Lubię takie gabaryty :)
Niestety, bezczynność nigdy nie była i nie będzie nagradzana. Warto próbować swoich sił jeżeli tylko chcemy i mamy ochotę :)
Kiedy zobaczyłam tą torebkę, dokładnie o tym samym pomyślałam. Kosmetyczka, w którą do tej pory pakowałam większość kosmetyków, z każdym wyjazdem jakby się kurczy. Albo to ja zabieram ze sobą coraz więcej. :)
UsuńNa wyjazdy jak znalazł :)
Usuńgratuluję :] jestem ciekawa jak pomadeczka wypada na ustach, pokaż koniecznie :)
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam, jaki kolor mi się trafił, ucieszyłam się. Jako że nie przepadam za intensywnymi pomadkami, to ta podpasowała mi idealnie - bardzo ładny odcień nude z delikatnymi drobinkami. Będą zdjęcia.:)
UsuńGratluję!
OdpowiedzUsuńDzięki.:))
UsuńZło XD Ja nigdy w życiu nic nie wygrałam, a jutro wydam w drogeriach majątek, także...show must go one xD
OdpowiedzUsuńSłabo próbujesz najwidoczniej. Żeby wygrać trzeba grać.:))
Usuńszczęściara z Ciebie! żeby wygrać trzeba grać :) gratulacje!
UsuńJa też jeszcze nic nie wygrałam, ale muszę się przyznać, że słabo próbuję, bo nie zawsze mam czas ;)
OdpowiedzUsuńCzasem najprostsze, wymyślone w pośpiechu odpowiedzi okazują się najlepsze.:)
Usuńmi się zdarzyło z raz lub dwa:D
OdpowiedzUsuńOby to był dopiero początek.:>
Usuńgratuluję. Ja nie raz probowałam na rossnet ale sie nie udawało:(
OdpowiedzUsuńa ten płyn bourjois bardzo lubię:)
Biorąc udział w konkursach na rossnet nawet do głowy mi nie przyszło, że pośród tysięcy zgłoszeń moje będzie jednym z najlepszych. A jednak.;)
Usuńtylko pozazdrościć wygranych :)
OdpowiedzUsuńNie zazdrościć, tylko wciąż próbować, gdzie się da swoich sił. Kto wie - może się uda i jedna wygrana pociągnie za sobą kolejne?:)
Usuńświetne nagrody! ja kiedys na rossnecie wygrałam dwie patelnie ceramiczne:)
OdpowiedzUsuńMnie też udało się wygrać coś niekosmetycznego - ekspres Tchibo. Kawka pierwsza klasa.;)
UsuńGratulacje Kochana, świetna nagroda :) Bardzo lubię ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory miałam do czynienia głównie z kolorówką tej marki. Tym razem przyjdzie mi przetestować zarówno coś z kolorówki, jak i pielęgnacji, z czego się bardzo cieszę.
Usuń