7/30/2013

Dobry, bo polski

Kosmetyki Pollena-Ewa z serii Eva Natura Herbal Garden widywałam na półkach Rossmanna i kilkakrotnie nosiłam się z zamiarem zakupu jakiegoś produktu. Doskonała okazja nadarzyła się, kiedy to dwufazowy płyn do demakijażu oczu, bo o nim dziś mowa, został przeceniony na około 4zł. Widząc etykietkę z taką ceną chwyciłam z samego końca półki ostatnią sztukę tegoż kosmetyku i zadowolona udałam się na dalsze zakupy.
Nie wiem jednak "o co kaman" z tym produktem, a raczej ową promocją, gdyż z tego co pamiętam, na plakietce widniał napis "Cena na do widzenia" (czy coś w tym rodzaju), natomiast na stronie internetowej owej drogerii  produkt ten widnieje jako nadal dostępny stacjonarnie, a cena 4,79zł nie jest opatrzona napisem "promocja". Dodam, że płyn ten kupowałam jakieś 3-4 tygodnie temu. Pomijając jednak ów fakt, przejdźmy do części właściwej.




                                    Cena                                   

Tak jak już pisałam - dziwna sprawa z tą ceną. Na wielu blogach dziewczyny piszą, że zapłaciły za niego ok.11zł. Ja zapłaciłam 4zł z groszami - cena przed przeceną to było ok.7zł(a przynajmniej tak napisano na plakietce). Na stronie Rossmanna cena jak wyżej. Myślę, że najodpowiedniej będzie napisać w granicach 10zł.

                                Pojemność                               

150ml

                                    Skład                                    



                             Od producenta                            

Płyn dwufazowy skutecznie zmywa makijaż oraz zanieczyszczenia wrażliwych okolic oczu. Nie wymaga spłukiwania. Ekstrakt z ziela świetlika dodatkowo pielęgnuje i odżywia naskórek. Przebadano dermatologicznie.

                              Moja opinia                                

Zacznę od opakowania, które wizualnie bardzo mi się podoba. Natomiast jest do kitu jeśli chodzi o dozowanie kosmetyku. Płyn wylewa się na wacik, ale i jakimś dziwnym sposobem poza niego, przez co butelka jest tłusta, ciężko ją później otworzyć. W kwestii estetycznej jeszcze - fajnie, że zastosowano zielony kolor, który idealnie wpasowuje się w 'ziołowy, naturalny' klimat,  zamiast wszechobecnego niebieskiego.
Kosmetyk świetnie radzi sobie z usunięciem nawet mocnego makijażu. Zmywa bezproblemowo wodoodporne tusze do rzęs, bez konieczności pocierania. Wystarczy na chwilę przyłożyć wacik do powieki, by po chwili usunąć cały makijaż oka. Nie podrażnia, po użyciu oczy nie łzawią, nie pieką. Nie wysusza skóry. Pozostawia tłustą warstwę, którą ja zawsze usuwam.
Ze względu na fakt, że doskonale zmywa makijaż nie trzeba za jednym razem zużywać kliku wacików, dlatego też jest bardzo wydajny.

Świetny płyn do demakijażu, po którego z całą pewnością sięgnę ponownie. Obok płynu Bielenda Bawełna mój ulubieniec.


Używałyście tego kosmetyku? Wiecie o co chodzi z tą całą promocją i zawirowaniami cenowymi?

Pozdrawiam, klamarta.

16 komentarzy:

  1. ja od czasu przykrych doświadczeń z płynem micelarnym Bourjois boje sie wszystkich zmywaczy makijażu, procz Biodermy Sensibio. mimo wszystko predzej czy pozniej bede musiala wyprobowac cos nowego bo cena Biodermy mnie przeraza. dobrze wiedziec, że jest takie cuś - może wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ani Bourjois ani Biodermy nie używałam, więc nie mam pojęcia, jak się sprawują. A ten płyn naprawdę polecam.:)

      Usuń
  2. Ja dwufazówek nie lubię bo zawsze zrobią mi mglę na oczach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że każdy ma inne preferencje. Ja nie wyobrażam sobie demakijażu bez płynu dwufazowego.:)

      Usuń
  3. bardzo rzadko widuje te kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również w Rossmannie widziałam je po raz pierwszy. Nie jestem 100% pewna, ale spotkałam je też bodajże w Naturze.

      Usuń
  4. mam mają dwufazę z mariona i nawet ja lubię, jednak mgły na oczach zdecydowanie nie lubię i rzadko sięgam po te kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu używałam zarówno niebieskiego jak i czerwonego płynu z Marion, jednak średnio zmywały makijaż, dlatego już do nich nie wróciłam.:)

      Usuń
  5. Ja nie używałam :) Obecnie używam płyn micelarny BIODERMA Sensibio H20 :)

    w wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie natomiast nigdy Bioderma nie gościła.;)

      Usuń
  6. Ciekawy ten płyn, jeszcze takiego nie widziałam. Jak znajdę to koniecznie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z Twoimi makijażami świetnie sobie poradzi.:)

      Usuń
    2. Haha, no właśnie dwufazowce to moi wybawiciele, bo zwykłe płyny micelarne się poddają przy eyelinerze Maybelline ;)

      Usuń
    3. Co prawda nie używam płynów micelarnych (wolę chusteczki do demakijażu), ale z ciekawości kupiłam sławny micel z Biedronki i rzeczywiście - nie z każdym makijażem oka dawał sobie radę.:)

      Usuń
  7. Mam go i powoli zużywam. Całkiem niezły, ale na ostateczną ocenę przeze mnie przyjdzie jeszcze czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będzie recenzja daj znać. Chętnie przeczytam.:>

      Usuń