Kiedy parę dni temu pokazywałam Wam pierwszy lakier My Secret z serii Confetti (dla wszystkich, którzy nie widzieli - do zobaczenia *tutaj*) próżno było szukać entuzjazmu i zachwytów. Fun zupełnie nie przypadł mi do gustu. Tym razem wszystko ma się zupełnie inaczej. Game jest moim zdaniem najlepszą pozycją z całej serii i sięgam po niego bardzo chętnie.
Tym razem w perłowobiałej bazie zatopione zostały cztery rodzaje brokatu: większy w kolorach niebieskim i złotym oraz drobniutki pomarańczowy oraz zielony. Fakt, że lakier bazowy jest perłowy można dostrzec dopiero w świetle sztucznym i to przy bardzo uważnych oględzinach. Takie połączenie kolorystyczne jest jak najbardziej trafione. Choć nie oszukujmy się - do bieli pasuje chyba wszystko.
Lakier daje pełne krycie przy dwóch warstwach. Myślę, że dobrze spisałby się także jako top w połączeniu ze zwykłą białą emalią. Po wyschnięciu jego powierzchnia jest chropowata, dlatego warto nałożyć top coat. Zmywanie - jak w przypadku wszystkich lakierów brokatowych, nie należy do najłatwiejszych, ale dzięki metodzie z folią nie jest niewykonalne.
Zostawiam Was z solidną porcją zdjęć tego słodkiego cukiereczka, bo z tym kojarzy mi się ten lakier. Ja natomiast lecę oglądać dekorację kwiatową naszej złotej medalistki - Justyna - jesteś wielka! :)
efekt super;) fajnie sobie czasem urozmaicić i pomalować inaczej niz zwykle:)
OdpowiedzUsuńJa należę do tych opornych i wszelkie hity typu manicure kawiorowy/zamszowy, lakiery piaskowe i inne tego typu cuda u mnie nie goszczą. Dzięki Siouxie mam okazję nieco "zaszaleć" i jak napisałaś - pomalować paznokcie inaczej niż zazwyczaj.;)
UsuńPiękny, super wygląda na dłuższych paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMnie podoba się zarówno na krótkich jak i długich paznokciach. Ten lakier po prostu jest świetny.:)
UsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuńo dziwo podoba mi sie ten efekt
OdpowiedzUsuńnie umiem tego wytłumaczyć :D jest przyjemnie
Hahaha, też tak miałam na początku. Jako maniaczka klasycznych kremowych lakierów nie byłam do końca pewna, czy przekonam się do takiego efektu :) Siedziałam, przyglądałam się, by w końcu stwierdzić "kurde, no ładny jest". :P
UsuńSuper efekt ;) Wyglada bardzo interesujaco ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Oj podoba mi się!
OdpowiedzUsuńZ całej serii ten lakier zbiera chyba najlepsze opinie i wiele dziewczyn go polubiło.:)
UsuńFajnie to wyglada ale u kogos:) Na moich paznokciach taki lakier raczej nie zagosci:)
OdpowiedzUsuńIleż to już razy jakiś lakier bardzo podobał mi się u kogoś, a u mnie wyglądał tragicznie. Znam to, znam. :)
UsuńAaale fajny! Tak sobie go wyobrażałam na paznokciach, dokładnie tak - piękny!
OdpowiedzUsuńA ja sama nie wiedziałam, czego się spodziewać. :) Nigdy wcześniej nie spotkałam takiego miksu.
Usuńbardzo fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPorównania z poprzednią propozycją nie ma :P
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, perłowe wykończenie jest praktycznie niezauważalne (na zdjęciach nie widzę tego w ogóle), a brokat został przyjemnie w całość upakowany :) Zamieniłabym tylko te pomarańczowe drobinki na różowe, a złote nieco bym ochłodziła :D
Tę perłę wyłapałam całkiem przypadkiem, widoczna jest jedynie w świetle sztucznym. W dziennym nie ma opcji, żeby to zauważyć.:)
UsuńMyślę, że zamiana pomarańczu na róż byłaby idealnym rozwiązaniem. Lubię połączenie niebieskiego z różowym, więc sądzę, że wyglądałoby to jeszcze lepiej niż teraz.
Ależ jest ładny! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten lakier...strasznie chcę go mieć, może jutro się udam do Natury, ps masz piękne paznokcie.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, Game schodzi najszybciej. Mam nadzieję, że uda Ci się jeszcze go dorwać. :)
UsuńBardzo dziękuję :>
Ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń