Coraz ładniej, coraz cieplej, coraz więcej rzeczy do zrobienia, coraz mniej czasu - tak mniej więcej mogę podsumować ten tydzień. Nagromadzenie różności, spraw odłożonych na później, na ostatnią chwilę. Najchętniej usiadłabym na leżaku, założyła okulary przeciwsłoneczne i nie robiła absolutnie nic, oprócz siedzenia. Niestety, nie ma takiej opcji. Byle do lipca... Na szczęście znajdzie się chwila na poszukanie inspiracji w naturze, odkurzenie ulubionych krążków i zjedzenie porządnego śniadania ( co w przypadku większości moich poranków graniczy z cudem).
1. Niebo i kapka brokatu.
2. "Być albo nie być, to wielkie pytanie."
3. Odkurzam mroczne czasy R.
4. Śniadanie mistrzów?
5. Nad rzeczką, opodal krzaczka...
6. Tak pachnie chwila relaksu.
7. Mokro i zimno.
Mam nadzieję, że Wasz tydzień był udany. Pozdrawiam ciepło i życzę miłej niedzieli.
Klaudia
I oby następny był udany ;)
OdpowiedzUsuńOby, oby.:)
Usuńchciałabym tak pachnącą chwilę relaksu :D
OdpowiedzUsuńMnie aż szkoda używać, kiedy pomyślę, że w końcu w butelce nie zostanie nic, prócz zapachu.:)
UsuńWspaniałe zdjęcia, z tym czasem mam podobnie jak ty, ciągły pośpiech, to to,to tamto, mnóstwo spraw, obowiązków... a chce się usiąść z dobrą lekturą w ręku i odpocząć, najzwyczajniej w świecie ;)
OdpowiedzUsuńNo może kiedyś mi się uda zrealizować ten " wyczyn " i Tobie również tego życzę, ten świat tak pędzi i my razem z nim, a czasami warto się zatrzymać choć na chwilę...
Oj warto warto, bo czasami najlepsze rzeczy mijają tak szybko, że ani się obejrzymy, a już ich nie ma.:)
Usuńna przyjemności zawsze znajdzie się czas hihi:) świetne zdjęcia, miłego spokojneeego tygodnia!
OdpowiedzUsuńTobie również.:)
UsuńŚliczne pazurki;)
OdpowiedzUsuńA jakie króciutkie. :(
Usuń