Bardzo rzadko można zobaczyć neonowe kolory na moich paznokciach. Jednak kiedy będzie na nie lepsza pora, jeśli nie latem, w wakacje? Odcień, który wybrałam tym razem naprawdę rzuca się w oczy. Agresywny, neonowy róż za kilka złotych, czyli lakier Safari. Przed państwem różowa... zebra!
Wzór w zeberkę na uchwycie pędzelka to cecha charakterystyczna lakierów Safari. Można kupić je w dosłownie wszędzie, od małych osiedlowych drogerii, przez centra chińskie aż po bazary. W każdym z tych miejsc cena jest niezmiennie niska - od 3 do maksymalnie 5 złotych za 12ml butelkę. Nie ryzykowałabym jednak zakupów na bazarku, gdzie kosmetyki leżakują wystawione na słońce, deszcz czy śnieg. Ja swoje egzemplarze (już niebawem pokażę Wam kolejny neon oraz czerń) znalazłam w sklepie z biżuterią, gdzie dostępna jest szeroka paleta kolorów.
Jakość lakierów Safari nie jest jednakowa dla całej gamy, a zależy od danego koloru. Jedne kryją po dwóch warstwach i tak też jest w przypadku tegoż neonowego różu. Inne natomiast nawet i przy pięciu nie są w stanie zamaskować końcówek paznokci. Wszystkie natomiast mają zwartą, kremową konsystencję. Niestety dość szybko gęstnieją, zaczynają się ciągnąć, mazać.
Niestety aparat "zjadł" całą neonowość tego lakieru. Zawsze przy tak intensywnych kolorach stara, poczciwa cyfróweczka kapituluje... Nie zmienia to jednak faktu, że rzeczywistości mamy do czynienia z typowo wściekłym różem, obok którego nie można przejść obojętnie.
Kolor idealny na lato! Już wyobrażam sobie jak świetnie współgra ze skórą muśniętą słońcem :) Wolę kupować tańsze lakiery, bo nie zawsze różnią się aż tak drastycznie od tych "z wyższej półki". U mnie od dawna liderami są te z Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - neony idealnie grają z opaloną skórą. Zwłaszcza takie kolory jak limonkowy. :)
UsuńA Golden Rose uwielbiam, to zdecydowanie moje ulubione lakiery. Mam swoich faworytów w każdej z serii. :)
Świetny kolorek :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńWitam! Proszę się rozgościć. :))
Usuńprzesliczny, bardzo go lubie ;) ogolnie lubie lakiery tej serii
OdpowiedzUsuńPamiętam, że miałam kilka buteleczek, ale było to kilka dobrych lat temu. Później jakoś o nich zapomniałam. Ostatnio siostra kupiła sobie kilka kolorów i wtedy przypomniałam sobie, że przecież były całkiem całkiem. :)
UsuńPiękny kolor wstyd się przyznać ale tych lakierów jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńCzęsto nawet nie zwracamy uwagi na kosmetyki ze sklepów typu 'wszystko po 5zł i nie tylko' itp. A jak pokazuje przykład tego lakieru, wcale nie muszą być takie złe. Choć ja używania produktów do makijażu z takich miejsc raczej bym nie zaryzykowała. :D
Usuńpiękne paznokcie :>
OdpowiedzUsuńTakie słowa od posiadaczki jednych z najcudowniejszych paznokci w blogosferze: +100 do fejmu. :))
Usuńdla mnie na zdjęciu jest bardzo neonowy, tylko taki wpadający w pomarancz:)
OdpowiedzUsuńZależy pewnie od ustawień monitora. :P Aż sprawdziłam jeszcze raz, choć oglądałam te zdjęcia już z milion razy i u mnie pomarańczu nie widać. :))
Usuńale masz piekne pazurki !
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję! :))
UsuńO matko, ale piękny! Gdzie to się kupuje? :D Idę szukać ;)))
OdpowiedzUsuńJak napisałam - poszperaj u Chińczyków, we "Wszystko za złocisza" itp. Raz widziałam je też w sklepie z akcesoriami i gadżetami do tipsów. :)
UsuńMój różowy neon od Safari jest całkiem ok, ale żółty odcień nie kryje nawet przy 4 warstwach i niestety schodzi już po jednym dniu :/ za to biel jest niesamowita ;)
OdpowiedzUsuńJa natomiast z neonów mam jeszcze limonkę i też kryje bardzo słabiutko, a na dodatek ciągnie się jak guma. Za to czerni nie mam nic do zarzucenia. :)
Usuńsuper są lakiery Safari ;) jednak tak jak wspomnialaś dużo zalezy od koloru ;)
OdpowiedzUsuńŻywy kolor, prezentuje się bardzo ciekawie ;)))
OdpowiedzUsuńOj tak, nie można obok niego przejść obojętnie. Zawsze, kiedy mam ochotę na coś wystrzałowego na paznokciach, wybieram ten róż właśnie. :)
Usuń