Wczoraj będąc w moim już chyba ulubionym supermarkecie, profilaktycznie przeszłam koło tekturowych szaf Bell, co by sprawdzić, czy przypadkiem nic interesującego nie przybyło. W szafie Bell nie, ale jaka niespodzianka czekała na mnie w pudełku z lakierami Virtual! Otóż owe lakiery kosztują teraz 2zł, zamiast 4. 2zł?! Przecież nawet w chińskich centrach ciężko za taką cenę trafić na lakiery o takiej pojemności w jakiś sensownych kolorach. Wydaje mi się też, że tym razem odcieni było więcej, niż kiedy kupowałam mój pierwszy lakier z tej serii - Royal blue. Poszperałam więc i wybrałam dwa - Paso doble i Peppermint. Bliższe spotkania z nimi już niebawem na blogu.
Macie już lakiery Virtual z biedronkowej promocji? Jeśli nie to biegnijcie czym prędzej, bo są naprawdę świetne.
Pozdrawiam, K.
O.o niezła cena ;p
OdpowiedzUsuńNiezła, niezła.;)
Usuńooooo jak dobrze, że będę dziś w Biedronce u siebie, sprawdzę czy są jeszcze :D
OdpowiedzUsuńU mnie nie było zbytniego zainteresowania nimi.:)
Usuń