Cena:
ok.10zł
7,99zł - Biedronka
Pojemność:
12ml
Skład:
ok.10zł
7,99zł - Biedronka
Pojemność:
12ml
Skład:
Zapewnienia producenta:
"(...)W 60 sekund tworzy na powierzchni paznokcia trwałą, przezroczystą i
błyszczącą powłokę, która zabezpiecza przed odpryskiwaniem lakieru oraz
przedłuża jego trwałość aż do 7 dni. (...) łatwo się aplikuje. Nie
pozostawia smug na powierzchni lakieru. Preparat wzmacnia, utwardza i
chroni paznokcie przed uszkodzeniami. Zawiera filtru UV, które chronią
lakier przed blaknięciem i matowieniem."
Nie był testowany na zwierzętach.
Data ważności 12 miesięcy od otwarcia.
Moja opinia:
Pędzelek - standardowy, dość wąski. Od razu zdziwiła mnie jednak bardzo rzadka, wręcz lejąca konsystencja.
Przyzwyczajona byłam do nieco bardziej zwartej, tj. w produkcie Venita.
Po odczekaniu ok. minuty od nałożenia ostatniej warstwy lakieru
przystąpiłam do nakładania owego 3w1. Oczywiście nie wiedziałam jaka
ilość będzie odpowiednia, więc nabrałam zbyt wiele i zalałam calusieńkie
skórki. Z czasem opracowałam metodę nakładania, jednak mimo to zdarzy mi się, że przesunę pędzelek za daleko i top coat wyląduje tam, gdzie nie potrzeba. Przeczytałam mnóstwo opinii: że tworzy bąbelki, że nadaje jakiś mleczny odcień lakierom, że wysycha godzinami, że rozmazuje lakier.
Siedziałam więc i bacznie obserwowałam paznokcie. Dodam jeszcze, że nie
posiadam emalii Eveline, więc top coat testuję/używam z lakierami
innych firm (m.in. Golden Rose, Miss Sporty, Virtual). Nie pojawiła, a
raczej nie pojawia się żadna mleczna/biaława warstwa.
Z doświadczenia wiem, że takie zjawisko ma miejsce, kiedy emalia lub
też płytka paznokcia jest zbyt zimna - pisałam o tym przy okazji
recenzji top coat Venita. Rozmazywanie lakieru - nie.
Jasnym jest chyba, że jeśli zaczniemy aplikować produkt na mokry,
jeszcze ciągnący lakier zanim choć odrobinkę przeschnie, to każdy top
coat go rozmaże i stworzy smugi. Bąbelki - i tutaj zaczyna się jakże interesująca historia. Początkowo owszem, pojawiały się gdzieniegdzie, jeden albo dwa. Nie były jednak na tyle duże, widoczne, aby aż tak przeszkadzały. Jednak z każdym użyciem pojawia się ich coraz więcej i więcej. A jeśli nałożę ów produkt zanim lakier zdąży dobrze przeschnąć, efekt bąbelkowego pola na paznokciach murowany. Niestety nie mam połowy dnia na to, aby usiąść, spokojnie umalować pazurki i czekać aż lakier wyschnie na tyle, co by przeuroczy specyfik Eveline raczył nie zniszczyć całej mojej pracy. Od top coatu oczekuję, że nałożony na nieco podeschniętą emalię utwardzi ją, nabłyszczy i utrwali. Top coat Eveline nie radzi sobie z tym wybitnie trudnym zadaniem. Wysychanie w 60 sekund - nie do końca. Owszem, czas wysychania jest dość krótki, jednak są to 2 - 3 minutki, nie minuta. Jednak po upływie tego czasu nie ma mowy o wykonywaniu mocno skomplikowanych prac domowych - mimo, iż wydaje się, że całość już stwardniała, to wystarczy mocniej nacisnąć płytkę, by pozostawić na niej odcisk. Nabłyszczenie - średnie. Parę godzin po nałożeniu paznokcie wyglądają ładnie, jednak im dłużej tym gorzej. Z podkulonym ogonem wracam do utwardzacza Venita, a w międzyczasie bacznie rozglądam się za innym, godnym uwagi produktem tego typu. Wypatrzyłam już top coat Sally Hansen, dlatego chciałabym zapytać, czy wiecie o nim co nieco? A może polecacie inne (w rozsądnej cenie)?
Pozdrawiam, klamarta.
Szkoda, że bubel :(
OdpowiedzUsuńWciąż szukam dobrego top coatu i chyba zainwestuję w Seche Vite.
Ostatnio czytałam parę recenzji tego produktu i były jak najbardziej pozytywne. Jednak to chyba nie moja półka cenowa.
UsuńJa nie mogę właśnie kupić nic z Venity, u mnie nigdzie nie ma:( Obecnie mam Inglota, jest w porządku.
OdpowiedzUsuńZnalazłam produkty do paznokci Venita całkiem przypadkiem w niedużym sklepie, przeglądając odżywki do paznokci. Natomiast u mnie z Inglotem ciężko.;)
Usuńja z Eveline sobie chwalę odżywkę 8w1, innych produktów nie próbowałam, ale już wiem na przyszłość, żeby w ten nie inwestować :)
OdpowiedzUsuńOdżywki nie miałam. Natomiast co do tego produktu - omijać go szerokim łukiem.;)
UsuńJa miałam 8w1 i byłam nią zachwycona:)
OdpowiedzUsuńJa mialam 8 w 1 i byla ok. Teraz mam jakąs SOS. Twoje nie miałam i pewnie nie kupię.
OdpowiedzUsuńA mnie ten produkty chyba na dobre zniechęcił do wszystkiego do paznokci z szyldem Eveline.
UsuńTeż jej nie polubiłam :/ Pogorszyła mój stan paznokci :/
OdpowiedzUsuńDziałania bezpośrednio na paznokcie nie zauważyłam, jednak i bez tego jest beznadziejny.
UsuńJeśli chodzi o wysuszacz do paznokci to moim ulubieńcem jest Sally Hansen Kwik Dry. Polecam :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać go przy najbliższej okazji.
Usuń